Stawianie baniek dzieciom
Stawianie baniek dzieciom to zagadnienie, które spotyka się z rosnącym zainteresowaniem i to nie tylko ze strony najtroskliwszych mam. Co ciekawe, terapię bańkami polecają także lekarze – na czym polega sekret powodzenie masażu bakami chińskimi?
Wiadomo jak to jest z dziećmi – to tylko kwestia czasu aż znowu przyjdzie nam borykać się z przeziębieniem albo, nie daj Boże, jakąś gorszą chorobą. Warto wówczas mieć w zanadrzu zestaw szklanych baniek, dobre są również bańki próżniowe, ponieważ mówimy tu o zabiegu, który bardzo szybko może postawić na nogi nawet najbardziej rozłożonego brzdąca.
Stawianie baniek dzieciom generalnie jest bardzo proste do wykonania, a zarazem bezpieczne, może poza skrajnymi wyjątkami, np. gdy ktoś cierpi na hemofilię. Do zabiegu przydaje się gruby ołówek lub patyk, który można zamienić na pochodnię. Płomienie trzeba używać do wytworzenia próżni w bańkach, tak aby przyssały się do skóry. Alternatywą są wygodniejsze bańki próżniowe wyposażone w specjalną pompkę.
Banki próżniowe a bańki ogniowe
W kontekście powrotu do zdrowia dziecka nie jest to najważniejsza kwestia, ale warto rozróżnić między bańkami szklanymi ogniowymi a bańkami próżniowymi. Generalnie, te drugie są prostsze w obsłudze, dlatego stawianie banek to metoda, która cieszy się rosnącym powodzeniem, może ją bowiem stosować niemal każdy, kto poświęci nieco czasu i wysiłku na wypróbowanie tej terapii. Osobiście, cała moja rodzina ma bardzo pozytywne doświadczenia z bańkami, dlatego polecam tę metodę dla wszystkich osób zainteresowanych poprawą stanu zdrowia oraz unikaniem antybiotyków – bańki pomagają bowiem w walce z wirusami, a wiadomo, że antybiotyki nie zdają przy nich egzaminu.