Karmienie gołębi w miastach

Zdaniem ornitologów miasta nie są naturalnym środowiskiem gołębi. Te „sprowadziły” się tutaj w wyniku poszukiwania pożywienia. Jak twierdzą jednak specjaliści, to ludzie popełniają ogromny błąd dokarmiając ptaki. Tym samym przyzwyczają je bowiem do zdobywania łatwego pożywienia – karmienie gołębi jest więc zbędne. Wynikiem tego jest zatrważająca wręcz liczba gołębi miejskich, to co najmniej kilkaset tysięcy. Co więcej, w niektórych miastach, takich jak na przykład Kraków czy Warszawa stały się one niejako symbolem i atrakcją turystyczną w strategicznych miejscach (między innymi na Rynkach).

Niestety, okazuje się, że gołębie mogą być szkodliwe. Ich odchody zawierają toksyczne substancje. Ponadto, brudzą elewacje budynków i karoserie samochodów. O ile dachy, parapety czy balustrady balkonów, na których najchętniej przesiaduje ptactwo można skutecznie zabezpieczyć montując Birdsystem, czyli system kolców, który uniemożliwia gołębiom siadania na poszczególnych elementach tak w przypadku samochodów jest z tym nie co gorzej. W tym przypadku sposoby na gołębie są ograniczone i zawężają się przede wszystkim do zmywania odchodów, kiedy te są jeszcze świeże. Najlepiej w tym celu sprawdzi się nawilżona octem bądź kwaskiem ściereczka. Należy przy tym uważać, by nie zniszczyć lakieru samochodu bowiem jak wiemy, gołębie odchody zawierają w sobie sporą ilość niekorzystnego żwiru.

zobacz też: https://12dzielnica.com.pl/zdrowie/jakimi-chorobami-moga-zarazic-golebie/